Ospy na razie nie widać...
Choć Wickowa siostra, Celinka dziś została wysypana, więc chyba nie można jeszcze odtrąbić zwycięstwa. Oby, oby do niedzieli - wtedy minie 21 dni przewidziane na rozwój ospy.
Za to Matyl ma podejrzenie... szkarlatyny.
Cudownie jest, jak się domyślacie. Dziś zagorączkowała, gardło czerwone obłożone, boli brzuch, przed chwilą zwymiotowała... Jeżeli jutro wyjdą kropki, znaczy się szkarlatyna, jeśli nie - angina. Tak czy siak antybiotyk poszedł, a my obstawiamy: uda nam się wyjechać na te ferie, czy nie?
Choć Wickowa siostra, Celinka dziś została wysypana, więc chyba nie można jeszcze odtrąbić zwycięstwa. Oby, oby do niedzieli - wtedy minie 21 dni przewidziane na rozwój ospy.
Za to Matyl ma podejrzenie... szkarlatyny.
Cudownie jest, jak się domyślacie. Dziś zagorączkowała, gardło czerwone obłożone, boli brzuch, przed chwilą zwymiotowała... Jeżeli jutro wyjdą kropki, znaczy się szkarlatyna, jeśli nie - angina. Tak czy siak antybiotyk poszedł, a my obstawiamy: uda nam się wyjechać na te ferie, czy nie?
o rany...tak szybko jak nabywacie,tak szybko wyzbywacie się różnych dolegliwości,podobnie jak u nas.........więc na ferie pojedziecie napewno..ps.ale ospa jest upierdliwa muszę przyznać..całujemy Was serdecznie...Matylkę w brzuszek..Dorota
OdpowiedzUsuńWitam! :) Czytałam tego bloga namiętnie od kilku dni i przewertowałam od deski do deski. Jesteście wszyscy tacy dzielni, tak trzymać!!! :)
OdpowiedzUsuńWitajcie Moi Drodzy:) Tak sobie do Was codziennie zaglądam a tutaj cisza:) Mam nadzieję, że wszystko u Was ok i po prostu nie macie o czym pisać:) Pamiętam jak kiedyś życzyłam Wam, żeby taki moment kiedyś nastał:) Życzę Wam dużo zdrówka i wiele słonecznych dni. W końcu mamy wiosnę..nareszcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Sonia
Super rodzinko gdzie się podziewacie?
OdpowiedzUsuń