Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Jesteśmy zdrowi!

Dokładnie dziś mija 5 lat od momentu, gdy Lena przyjęła ostatnią tabletkę Mercaptopuryny. Oznacza to, że dojechaliśmy do znaku META i Lenka jest oficjalnie, wg wymogów protokołu leczenia ALL - ZDROWA!:). Już nie "w remisji", tylko "zdrowa". Niby czujemy to od dawna... Staramy się żyć, tak jakby choroby nigdy nie było... Ale... Gdzieś z tyłu głowy coś się telepie, podsuwa różne, czasem niestety i najczarniejsze scenariusze. I gdy COŚ się ze zdrowiem Lenki dzieje, to choć staramy się nie panikować, podchodzić do ewentualnych Lenkowych niedyspozycji (coraz rzadszych na szczęście!) ze spokojem i sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać,zanim się tej panice poddamy, to niestety, bardzo często, pojawia się ten krótki jak błyskawica przebłysk myśli -  "A jeśli to znowu TO"? Dziś możemy (?) odetchnąć - przeżyliśmy. Czy teraz będzie inaczej? Czy ta medycznie ustalona granica odzielająca nas od stanu "w remisji" pomoże nam w przejściu do be