Dziewczyny wyglądają jak ci Źli z "Było sobie życie". Pamiętacie? Mieli wielkie czerwone nosy :)
Tak właśnie prezentują się nasze dzieci. Oba już dzisiaj. Do tego lekko zapuchnięte i chrypiące. Super!
Na szczęście katar jest wodnisty i nie ma gorączki.
Na szczęście humorki dopisują, choć apetyt taki sobie. Albo co najmniej dziwny.
Dziś Lenka wzgardziła przygotowanym na swoje życzenie obiadem i pożarła pierogi ze szpinakiem, które przyniosła sobie na obiad nasza przedszkolanka, Małgosia :)
Kolendy śpiewane zachrypniętym głosikiem (a właściwie na dwa głosiki) są wciąż na czasie i zdumiewające jak szybko dziewczyny "łyknęły" słowa. Teraz popisują się wykonaniem przed odwiedzającymi nas kolejno babciami i dziadkami. To nic, że Matylda zdaje się nie rozumieć większości słów i śpiewa "fonetycznie", a Lena przerabia trudne słowa na takie, które jej pasują. Jest dobrze - kariera wokalna stoi przed nimi otworem! :)
Tak właśnie prezentują się nasze dzieci. Oba już dzisiaj. Do tego lekko zapuchnięte i chrypiące. Super!
Na szczęście katar jest wodnisty i nie ma gorączki.
Na szczęście humorki dopisują, choć apetyt taki sobie. Albo co najmniej dziwny.
Dziś Lenka wzgardziła przygotowanym na swoje życzenie obiadem i pożarła pierogi ze szpinakiem, które przyniosła sobie na obiad nasza przedszkolanka, Małgosia :)
Kolendy śpiewane zachrypniętym głosikiem (a właściwie na dwa głosiki) są wciąż na czasie i zdumiewające jak szybko dziewczyny "łyknęły" słowa. Teraz popisują się wykonaniem przed odwiedzającymi nas kolejno babciami i dziadkami. To nic, że Matylda zdaje się nie rozumieć większości słów i śpiewa "fonetycznie", a Lena przerabia trudne słowa na takie, które jej pasują. Jest dobrze - kariera wokalna stoi przed nimi otworem! :)
Napewno szybko katar minie:)Dobre fluidy posylam do Siostr Sisters:)Katarze znikaj!Dziewczynki maja bardzo wazna koledowa misje!A swoja droga-fajnie macie:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńU mnie kolędowanie też na topie:)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka, trzymajcie się:)
Sonia
No czyli normalnie u Was. Katar stały element repertuaru dziecięcego;) U nas też kolędy na całego i oprócz produkcji własnej kolęd każą sobie jeszcze płyty włączać co by się podszkolić grrrr;)
OdpowiedzUsuńNo i uśmiałam się, że Lenka panią Małgosię objadła:) To co u innych na talerzu zawsze jest bardziej atrakcyjne;)
Zdrówka dla "smarkulek":)