Jako że akcja oddawania krwi z dedykacją dla naszej Leny zatacza coraz szersze kręgi (krew oddają zupełnie nam nieznani ludzi z odległych zakątków Polski), z czego ogromnie się cieszymy, bo taka skala bezinteresownej, spontanicznej pomocy działa na nas budująco i umacnia wiarę w ludzi, to jednak poczułem sie w obowiązku przekazać drobne wyjaśnienie, które, mam nadzieję, pozwoli wyjaśnić intencje i uniknąć ewentualnych nieporozumień przy oddawaniu krwi i wypisywaniu zaświadczenia.
Celem zbierania krwi "dla Leny Błasiak" nie jest zapewnienie krwi konkretnie dla niej, konkretnej grupy krwi i w tej konkretnej chwili dla potrzeb konkretnego zabiegu/transfuzji. Apelujemy o oddawanie krwi, gdyż Lena będzie jej na pewno potrzebowała na przestrzeni całego, długiego (2-2,5 roku) procesu leczenia. Zbierając już teraz krew (jak zaznaczam dowolnej grupy) z "dedykacją" dla Leny, pragniemy niejako spłacać z góry "dług" krwi jaki zaciągniemy w krajowym systemie krwiodawstwa, korzystając ze zgromadzonych tam zasobów krwi. Krew, która zostanie zebrana obecnie z dedykacją dla Leny zostanie zapewne wykorzystana dla potrzeb innych chorych dzieci, które potrzebują jej dokładnie w tej chwili, być może jej część zostanie wykorzystna konkretnie dla potrzeb Leny (jeżeli akurat w najbliższych dniach będzie jej przetaczana krew lub płytki). Natomiast, mając w ręku zaświadczenia potwierdzające fakt oddania dziesiątek litrów krwi z dedykacją dla Leny Błasiak, mamy nadzieję nigdy nie spotkać się z sytuacją odmowy krwi dla Leny z powodu jej braku w momencie kiedy faktycznie będzie jej potrzebować.
Mam nadzieję, że powyższe pozwoli wyjaśnić intencje i uniknąc ewentualnych nieporozumień przy oddawaniu krwi i wypisywaniu zaświadczenia.
Celem zbierania krwi "dla Leny Błasiak" nie jest zapewnienie krwi konkretnie dla niej, konkretnej grupy krwi i w tej konkretnej chwili dla potrzeb konkretnego zabiegu/transfuzji. Apelujemy o oddawanie krwi, gdyż Lena będzie jej na pewno potrzebowała na przestrzeni całego, długiego (2-2,5 roku) procesu leczenia. Zbierając już teraz krew (jak zaznaczam dowolnej grupy) z "dedykacją" dla Leny, pragniemy niejako spłacać z góry "dług" krwi jaki zaciągniemy w krajowym systemie krwiodawstwa, korzystając ze zgromadzonych tam zasobów krwi. Krew, która zostanie zebrana obecnie z dedykacją dla Leny zostanie zapewne wykorzystana dla potrzeb innych chorych dzieci, które potrzebują jej dokładnie w tej chwili, być może jej część zostanie wykorzystna konkretnie dla potrzeb Leny (jeżeli akurat w najbliższych dniach będzie jej przetaczana krew lub płytki). Natomiast, mając w ręku zaświadczenia potwierdzające fakt oddania dziesiątek litrów krwi z dedykacją dla Leny Błasiak, mamy nadzieję nigdy nie spotkać się z sytuacją odmowy krwi dla Leny z powodu jej braku w momencie kiedy faktycznie będzie jej potrzebować.
Mam nadzieję, że powyższe pozwoli wyjaśnić intencje i uniknąc ewentualnych nieporozumień przy oddawaniu krwi i wypisywaniu zaświadczenia.
Komentarze
Prześlij komentarz