I Lenka, jak na czujną 5-latkę przystało żywo się nimi interesuje. Wczoraj zaskoczyła nas pytaniem podczas drogi na kolejny piknik: - A to nasz prezydent na tym zdjęciu był? Szybko się ogarnęliśmy zahaczając wzrokiem plakat wyborczy Jarosława. - Nie, kochanie, to brat prezydenta, który teraz startuje w wyborach i chce zostać prezydentem. Temat się urwał, ale dziś powrócił ze zdwojoną siłą: L: - Mamo, a to dobrze chyba, że brat prezydenta chce zostać prezydentem. Prawda? Ja: - No nie wiem, kochanie, ja tam nie uważam, żeby to było specjalnie dobrze... - i jak mogę najjaśniej tłumaczę moje motywy L: - Mamo, a czy inni ludzie, oprócz Ciebie, też tak uważają? Ja: - O tak, i to nawet wielu. L: - A ja uważam, że to dobrze , żeby brat prezydenta został Prezydentem! M: - A ja nie ! - dołącza do dyskusji Matyl z właściwą sobie ekspresją L: - Mamo, a ktoś jeszcze startuje w tych wyborach? No więc tłumaczę, że np. Bronisław Komorowski, który ma duże szanse i że ważne, żeby pójść na wybory, głoso...
Lenka, nasza mała córeczka, zachorowała na ostrą białaczkę limfoblastyczną tuż po swoich czwartych urodzinach. Na tym blogu opisujemy dzień po dniu jej i naszą walkę z chorobą. Dziękujemy, że z nami byliście :)