
Kochani, z okazji Świąt i nadchodzącego Nowego Roku chcieliśmy wam życzyć dużo miłości, spokoju i przede wszystkim zdrowia.
Melduję, że u nas wszystko dobrze. Lenka od lipca nie bierze żadnych leków, miała już pierwszą wizytę kontrolna, które teraz odbywają się co 3 miesiące. I tak przez najbliższe 5 lat...
Morfologię ma w absolutnej normie - co dla nas jest pewną nowością ;).
Ostatnio trochę nas przepłoszyła, bo łapie infekcję za infekcją, na zmianę z Matyldą zresztą i strasznie nam zbladła... Nie wytrzymaliśmy i kłujnęliśmy dziecko. A tu wszystkie parametry piękne: hemoglobina wysoko, erytrocytów masa - chyba trzeba tę bladość zwalić na zimę i rzadkie ostatnio spacery...
Lenka od września chodzi do szkoły, do pierwszej klasy. Uwielbia swoją szkołę, chętnie się uczy, ma cierpliwość do kaligrafii. Nauczyła się czytać jeszcze w wakacje, a teraz trenuje czytając Matyldzie proste historyjki.
Wszystko u nas dobrze :)
Pozdrawiamy Was dobrzy ludzie - będziemy się odzywać raz na jakiś czas :)





piękne te dziewczyny wyrosły....serdecznie ściskamy...Gabrysiowa rodzinka
OdpowiedzUsuńJak dobrze czytać, że u Was wszystko ok ;-)
OdpowiedzUsuńSiostry "Sisters" wyglądają cudownie. Pozdrawiam gorąco w te pochmurne i wietrzne dni Starego Roku jeszcze. Wszystkiego najlepszego!
Jejku jak one urosły! Jaka piękna Lenka. Bardzo sie cieszę że wszystko ok. tak trzymać!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Was wszystko dobrze :) Nie poznałam Lenki, obie dziewczynki są śliczne :) Życzę zdrowia i radości w Nowym Roku. I czekam na kolejne dobre wiadomości za jakiś czas :) Natalia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj w nadchodzącym Roku, dużo zdrowia i samych przyjemnych chwil:) Dobrze, że u Was wszystko w porządku. Trzymajcie się ciepło-Sonia
OdpowiedzUsuńO rany Lenuś nie poznałam Cię!!! Jesteś śliczną i dużą już dziewczynką. Tak się cieszę, że u Was wszystko w porządku. Życzę wszystkiego naj.... w Nowym Roku. I czekam na wieści-Karolina
OdpowiedzUsuńO jakie wyrośnięte pannice. Nie poznałabym :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że się odezwaliście i niesamowicie się cieszę że z tak dobrymi wieściami
Ja Cie Lenka!Jak urosłaś!!!Wzruszylam sie ,ze znowu moge zobaczyc Dzielna Lenke!Super,ze u Was dobrze:)))Bardzo sie ciesze!Zycze duzo zdrowka,szcescia ,spelnienia marzen!Czekam z niecierpliwoscia na wiesci-nawet nie wiecie jak fajnie wejsc na bloga i zobaczyc takiego posta:)Pozdrawiam serdecznie cala rodzinke:)Pinezka+Jaś(moje wielkie 7 miesieczne szczescie):)))
OdpowiedzUsuńSuper ,że u Was wszystko dobrze! jaka to ulga to czytać:))))))
OdpowiedzUsuńsiła i moc znad morza!
bardzo, bardzo sie ciesze, ze wyniki w normie i szkola w porzadku, tylko te zimowe chorobska moglyby juz was opuscic! Wojtek wlasnie skonczyl chemie po ponad 3 latach , chodzi do zerowki, ma nieskonczone poklady energii i trzyma sie zdrowo. Przesylamy serdeczne pozdrowienia i ciepelko z Florydy! Ania
OdpowiedzUsuńZawsze odwiedzałam Waszego bloga i po paru miesiącach wpadłam z wizytą- bardzo się ciesze,że nowa notka,zdjęcia i u Was wszystko w porządku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń