Lena dostała na Dzień Dziecka zabawkowy aparat foto.
Niby zabawkowy, ale foty robi. I to niczego sobie :)
Nie będę się więc wywnętrzać na temat naszego pobytu i oddam głos naszej głównej bohaterce, gdzieniegdzie wspartej okiem siostrzyczki ciotecznej - Majki.















Wszystkie powyższe foty są autorstwa Lenki lub Majki.
A to jedno moje, bo ładne jest :)
Niby zabawkowy, ale foty robi. I to niczego sobie :)
Nie będę się więc wywnętrzać na temat naszego pobytu i oddam głos naszej głównej bohaterce, gdzieniegdzie wspartej okiem siostrzyczki ciotecznej - Majki.
Wszystkie powyższe foty są autorstwa Lenki lub Majki.
A to jedno moje, bo ładne jest :)

Sliczne fotki:)Ciesze sie,ze wyprawa udana!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne dziewczynki :) i zdolne :)
OdpowiedzUsuńFotoblog w wersji junior :) Super zdolne te dziewczyny.
OdpowiedzUsuńrewelacyjne fotki!!! Buziakosy, Mitelka
OdpowiedzUsuń