Przejdź do głównej zawartości

Jeżyk







Mamy Jeżyka - oto dowód :)



Komentarze

  1. Śliczny jeżyk, słowo!
    Lenka wygląda na zdrowiusieńkie dziecko, w życiu nie powiedziałabym, ze jej chociażby katar dolega. Trzymajcie się, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  2. jezyk ma apetyt :-)
    pozdrawiamy jezyka bardzo mocno!!!
    M + J

    OdpowiedzUsuń
  3. nasz kochany, śliczny jeżyk :** czy szyneczka ciągle na tapecie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Lenko ślicznie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozbrajający i cudowny Jeżyk :)))
    Ściskamy Cię Jeżyku mooooocno!!!
    szczycińscy

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny jeżyk :-)
    Lenko ślicznie wyglądasz.
    Ściskamy Kieszcze

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiekny jeżyk! A jaki wygodny, prawda Lenko? Ciocia Madzia Cię mocno całuje i życzy duuużo zdrówka i siły!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lenko po prostu super!!!
    pozdrawiam serdecznie
    magda

    OdpowiedzUsuń
  9. pieknie Lenka wyglada :-)
    adriana

    OdpowiedzUsuń
  10. Lenko, Mai bardzo sie podoba Twoja bluzeczka Hello Kitty. I uwaza ze wygladsz super. A wujkowi Rollowi najbardziej podoba sie Twoja fryzurka. Maja,Madzia i Rollo sciskaja

    OdpowiedzUsuń
  11. jako specjalista z dziedziny fashion wypowiadam się z radością, że Lenka wygląda 1. ślicznie 2. bardzo stylowo 3. naprawdę ślicznie :)
    ale wiadomym jest, że ładnemu we wszystkim ładnie!!! :)
    milion przytulaków i 300 kilo Super Mocy dla Super Jeża :)
    Małgo (Espana)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lence prześlicznie w jeżyku. Bardzo jest w tej fryzurce podobna do Taty :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lenka do Tatusia baardzo podobna :)! Ślicznie Ci w tym jeżyku, Lenko! Idealna fryzurka na ciepłe dni, prawda?
    Pozdrawiamy mocno!
    Ola, Jarek z Jasiem i Antosiem

    OdpowiedzUsuń
  14. Lenko!
    Śliczna fryzurka i ślicznie wyglądasz :) Teraz będzie lato to będzie Tobie wygodniej. A wiesz, coś mi się wydaje, że pod tym jeżykiem gdzieś głęboko czekają śliczne włoski jak u królewny :)

    Ściskamy mocno i całujemy
    dorcia z chłopakami

    OdpowiedzUsuń
  15. Lenuś ślicznie wyglądasz :)

    Pozdrawiamy

    Oliwka, Bartuś, mama , tata Krzowscy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachwycająca fryzurka! Inspirująca. :)
    To prawda. Ładnemu we wszystkim ładnie.

    ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  17. Krótkie fryzurki najmodniejsze! Ślicznie wyglądasz pszczółko, moc uścisków i całusów! Syla

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O chorobie przystępnie

Ktoś mnie tu kiedyś poprosił, żebym napisała o białaczce i leczeniu, tak, by można to było zrozumieć. Nie jest to łatwe, ale spróbuję. Tylko uwaga - będzie dla wytrwałych :) A więc tak... Białaczka bierze się z niczego. Może trafić każdego i nie możemy temu zapobiec :(. Od pojawienia się choroby, do wystąpienia pierwszych objawów, mija zazwyczaj ok 2-3 tyg. W tym czasie dziecko zazwyczaj łapie infekcję za infekcją, jest osłabione, blade, często występuje ból stawów i siniaki. Piszę to z doświadczenia mojego i innych rodziców na oddziale. Lekarze często odwlekają zrobienie morfologii - "żeby niepotrzebnie nie kłuć dziecka". Cel szczytny, ale niestety w przypadku białaczki może doprowadzić od sytuacji takiej jak nasza - bezbronny organizm atakuje sepsa . Tymczasem w zwykłej morfologii z rozmazem (koszt ok. 20 zł) można już zobaczyć nieprawidłowości. A na pewno można wykluczyć białaczkę przy przy prawidłowych wynikach. Ale cóż... Białaczki nie można wyleczyć inaczej niż chemią, ...

Znak życia :)

Ponieważ od czasu do czasu pojawiają się komentarze wyrażające zaniepokojenie naszym milczeniem postanowiłam wprowadzić mały update ;). Tak, żyjemy i mamy się dobrze, a w szczególności - Lenka ma się dobrze, a nawet świetnie. Nie choruje właściwie w ogóle (tfu, tfu ;)), kolejne kontrole nie wykazują żadnych nieprawidłowości, super się rozwija i fizycznie i intelektualnie. Uwielbia narty (właśnie dziś startuje w lidze zakopiańskiej, więc kciukasy poprosimy), gimnastykę artystyczną (ach te szpagaty na ścianie!) i pływanie. Za dwa i pół miesiąca skończy 10 lat i od jakiegoś czasu wgłębia się w historię swojego bloga, więc trochę muszę już myśleć o tym, że to nie NASZ (rodziców) blog, ale głównie Lenki ;). Namawiam ją by sama zaczęła pisać, ale chyba nie wie jak zacząć ;). Może ten dzień kiedyś nadejdzie i usłyszycie jej wersję - o dziwo sporo pamięta... Tymczasem przyjmijcie nasze najlepsze życzenia na Nowy Rok 2015! Zdrowia, zdrowia i jeszcze więcej zdrowia :) I trochę fotek z o...

Wstęp

Lenka zachorowała na początku 2009, zaraz po swoich 4. urodzinach. Od kwietnia rozpoczęliśmy walkę o jej życie. Po dwóch latach i 4 miesiącach od diagnozy Lenka zakończyła leczenie farmakologiczne i po kolejnych pięciu latach została uznana za zdrową. W sumie walka z chorobą zajęła nam 7 lat, 3 miesiące i 22 dni.  Lenka teraz jest zdrową, już dorosłą dziewczyną, a my chcielibyśmy, by ten blog pomagał innym walczącym z tym paskudztwem. Bądźcie dobrej myśli!